Tymczasem "Space Cowboys", starszy o kilkanaście lat, nie odstaje zdjęciami niczym od "Grawitacji".
Bardzo dobry film, z wyważoną dawką humoru i powagi (bez nachalnego patosu).
Oczywiście fabuła jest mocno naciągana, ale z przyjemnością i zainteresowaniem się to ogląda, również ze względu na udział aktorskich gwiazd.
Niby sporo przekomarzanek tutaj, ale rzeczy całkiem poważnych też dużo. Bardzo mi się podoba. Polecam.
Grawitacja jest w 3D. Do tego roznica w scenach CGI, zblizeniach itd jest jednak duza miedzy obydowa filmami. Scena kiedy odlamki uderzaja w prom w "Grawitacji" jest innej jakosci niz to co jest w "Space Cowboys". Twory tego drugiego zrobili zdjecia bardzo sprytnie. Zgadza sie ze wyglada to duzo lepiej niz rocznik czy budzet. Nie zmienia to faktu, ze obydwa filmy dostaly u mnie 10/10 bo kazdy film o kosmosie jest na wage zlota ;-)