Oglądałem go w kinie Kosmos na Oruni jakieś 30-40 razy . Płaciłem za bilet 6-12 złoty i z wypiekami na twarzy oglądałem Amerykę lat 70tych . To były czasy . Najśmieszniejsze jest to , że gdy Smokey and the Bandit ( czy ktoś by w tamtych czasach wiedział o jaki film chodzi ? ) , wchodził do kin w Polsce , w USA był już...
więcejABSOLUTNA REWELACJA, MISTRZOSTWO ŚWIATA, KOCHAM TEN FILM, WIDZIAŁEM GO DOSŁOWNIE 59 RAZY I NA TYM NIE PRZESTANE, ŚWIETNA ROZRYWKA!!!!!!!!!!!!
Mnie też ten film kojarzy się z dzieciństwem. Oglądałem go bardzo często. Wiem, że do tych lat nie wrócę.... Miałem wersję z lektorem Tadeuszem Sznukiem. Film ten jednak miał wymazany fragment. Pewnego dnia znalazłem w programie, że TVP będzie nadawała ten film, więc postanowiłem go nagrać. Niestety... porażka... tam...
więcejCzy tak trudno im utrzymać prawidłowy tytuł filmu? Jak to oglądnąłem pierwszy raz to tytuł nosił samą nazwę "Mistrz kierownicy"... teraz dołożyli "ucieka". Po co to? To samo dzieje się też z innymi tłumaczeniami, np. popularny film "Arachnofobia" przedstawiają teraz jako "Pająki". Co się dzieje w tym kraju!!!?
to,że to pozycja obowiązkowa dla fana motoryzacji w kinie i humor tamtych lat.Ogólnie film sam w sobie nie jest niczym specjalnym,ale lekko się go ogląda ;)
Film urzekł mnie po prostu swoim klimatem i jajcarskim humorem, ogląda się naprawdę ciekawie i nim obejrzymy się to są już napisy końcowe. Burt Reynolds wypada świetnie i chyba zawsze będzie z rolami kierowcy mi się kojarzył ("Wyścig Armatniej Kuli", "Mistrz kierownicy ucieka"). Dodatkową atrakcją jest muzyka country,...
więcejTrzeba oglądać po angielsku, w oryginale.
Tzn. tłumaczenie polskie, z którym widziałem było dobre.
Ale mnie i tak się najbardziej podobało, jak cały czas używali słowa 'sombitch'.
I Buford T. Justice: I'll get you, you sombitch!
Szalone lata 90. i odtwarzana w kółko kaseta z Mistrzem kierownicy :) Film może nie wybitny, ale sentyment wygrywa - 8.
Ok, mogę się zgodzić - może nie jest to zbyt ambitny film, nie jest to rewelacyjna komedia. Ale oglądając go żałowałem, że nie urodziłem się w USA w latach 70'. Od dziecka marzę, żeby tam pojechać, ale takiego klimatu już nigdy nie zobaczę. Oglądanie tych pięknych samochodów itd. to uczta dla oczu, więc daję 8/10.